Kupuj gdy leje się krew czy może nie łap spadających noży?
Nie tylko Buffett dostrzegł potencjał w przecenieregionalnych banków. Dodał też akcje dużego gracza w sektorze, czyli kalifornijskiego banku Wells Fargo. Z ciekawszych nowych pozycji w portfelu znalazło się teżponad 227 tys.
Najwięcej inwestorów wybierało akcje Google
Niemniej jednak nikt nie może dać gwarancji, że takie wyniki powtórzą się w przyszłości. Tym bardziej, że na GPW mieliśmy już przypadki krachów, które wystawiały cierpliwość inwestorów na ciężką próbę – na odrobienie strat trzeba było wtedy czekać dłużej niż rok. Inwestor “kupujący panikę” w swoim kontrariańskim podejściu liczy na to, że akcje kupione po niższych cenach, w szczycie rynkowych spadków i negatywnych nastrojów, szybko powrócą do wzrostów i co najmniej odreagują wcześniejszą przecenę. Tak więc dla inwestora stosującego tę zasadę wraz ze wzrostem negatywnych nastrojów na giełdzie pojawiają się coraz lepsze okazje do zakupu.
Dlaczego na rynkach takie wstrząsające wrażenie wywołała podwyżka stóp procentowych?
I z hukiem spadł z ustanowionego w lipcu szczytu wszech czasów. Umówmy się, że dzienny spadek giełdowego indeksu o ponad 10 proc. Zwłaszcza na dojrzałym rynku akcji, jakim niewątpliwie jest parkiet w Tokio. Problem w tym, LSEG finalizuje przejęcie Refinitiv o wartości 27 mld USD że – jak pokazuje historia – kupowanie akcji po krachu nie jest zbyt dobrą strategią. O wiele lepszą jest chociażby „kup i trzymaj” – wynika z analizy zamieszczonej niedawno na blogu SVRN Asset Management, firmy doradztwa inwestycyjnego prowadzonej przez Samuela Lee.
Poczet krachów polskich
Carl Icahn znany jako “inwestycyjny pirat” nie był zbyt aktywnym inwestorem w minionymkwartale. Zwiększył nieco pozycję w Occidental Petroleum oraz u dystrybutora gazu w Nevadzie spółce Southwest Gas Holdings. Natomiast o blisko 94 proc.zredukował pozycje w spółce Herc Holdings, oferującej narzędzia i sprzętbudowalny na wynajem. Buffet sprzedał więc około 35 milionów akcji Chevrona i tym samym zredukował swoją pozycję w spółce o 18,7 proc. Nie oznacza to, że miliardernie widzi potencjału w sektorze paliowym, bo sukcesywnie skupuje akcje OccidentalPetroleum (OP).
- Zgodnie z prawem zarządzający funduszami inwestycyjnymi,których aktywa przekraczają ۱۰۰ mln dolarów, są zobowiązani złożyć doAmerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych (SEC) formularz 13f, który ujawniaposiadane przez nich akcje.
- Podobnie jak w sklepie – najlepsze okazje cenowe trafiają się na wyprzedaży.
- Berkshire posiadał ۲۲۵ milionów akcji, które kupił w 2008 roku za 232 miliony dolarów.
- Rynki na krótką metę kierowane są przede wszystkim emocjami inwestorów.
Tak jak wcześniej do rozpalania hossy wystarczyło AI czy spółki memiczne. Nie wiem co będzie za kilka dni, czy nawet nie dzisiaj, bo ja zawsze mówię, że sprzedawanie w panice jest brakiem rozsądku. A po drugie, powiedzenie amerykańskie mówi “kupuj, kiedy się leje krew”. Nie chodzi o tę krew rozlaną w wyniku działań wojennych, ale przede wszystkim, kiedy widać czerwień na wykresach, w notowaniach, kiedy indeksy mocno spadają.
Jednak dane z indeksu menedżerów logistyki dla przemysłu były bardzo słabe, ale przemysł Stanach Zjednoczonych to jest może 3 proc. To są usługi, w związku z tym, też nie przesadzajmy. Dane z amerykańskiego rynku pracy były słabe, to prawda, ale wpłynęło na to bardzo wiele czynników, nawet wydarzenia klimatyczne związane z huraganami. To, co dzisiaj widzimy, to jest przesada, to jest panika i wcale się nie zdziwię, jeżeli się okaże, to będzie jakaś tam okazja, choćby krótkoterminowa, do kupna. Ja w dalszym ciągu uważam, że w III kwartale zacznie się korekta. To w tej chwili się realizuje w Japonii w dość karykaturalnie przerażającym wymiarze, ale to nic innego, jak właśnie taka korekta.
Przy czym w tej chwili sytuacja jest nieco inna, bo te dane z czwartku i piątku, dwa zestawy danych, zatrzęsły rynkami, bo osłabł dolar w stosunku do euro, i również zaszkodziły rynkom akcji. W związku z tym rzeczywiście dolar w tej chwili traci, ale jest uznawany za bezpieczną walutę tylko w sytuacji, kiedy światu coś grozi. Na razie grozi nam wojna na Bliskim Wschodzie, myślę jednak, w tej chwili świat tego nie zakłada, bo gdyby zakładał, to cena złota byłaby dużo wyższa. Więc świat tego nie zakłada, a co wyniknie z konfliktu irańsko-izraelskiego, to się zobaczy. W ośmiu na dziesięć przypadków rok po krachu WIG20 znajdował się wyżej ze średnią stopą zwrotu na poziomie 17,5 proc., czyli niemal tyle samo co Nikkei 225.
Ja uważam, że ta przecena jest szalona, jest za duża i zgadzam się z tymi, którzy twierdzą, że to może być nawet okazja do kupna akcji, chociaż III kwartał nie będzie dobry dla rynków akcji. Lee podkreśla, że wyniki tego badania nie mówią o tym, że powinno się bezwzględnie stosować strategię „kup I trzymaj”. Dla przykładu First Republic Bank, w który zainwestował Michael„The Big Short” Burry upadłdwa tygodnie temu, stając się drugim największym bankowym bankrutem w USA. Z dokumentów nie wynika, czy Burrysprzedał akcje, zanim Federalna Korporacja Ubezpieczeń Depozytów (FIDC) przejęłakontrolę nad bankiem.
Rzeczywiście, chwilami Nikkei 225 tracił nawet powyżej 13 proc. Japoński indeks wyglądał rzeczywiście absolutnie dramatycznie. Powodem Forex Broker MosObrank – Ocena 2021, Informacje, Opinie klientów podstawowym jest potężne umocnienie jena, dlatego że jen w ciągu miesiąca ze 162 jenów za dolara spadł do 143, czyli około 12 proc. To oczywiście jest wynikiem tego, że Bank Japonii za długo utrzymywał stopy na ultraniskim poziomie, wreszcie zaczął je podnosić i zapowiedział kolejne podwyżki, luzowanie ilościowe też się prawie kończy.
Krach nie jest jak Godot, kiedyś nadejdzie
Przy czym kupowanie akcji po dwóch krachach okazało się nie najlepszą decyzją. Pierwszym takim przypadkiem był kryzys Wall Street Button Podziel się raportami analityków azjatycki w 1997 r. A to dlatego, że niespełna rok później w naszą giełdę uderzył kryzys rosyjski – bankructwo Rosji oznaczało niemal 10-procentowych dzienny spadek WIG20. Generalnie kierunek wschodni nam nie służył – po roku od rosyjskiej agresji na Ukrainę nasze blue chipy nie zdołały odrobić w pełni strat. Nie jest to bowiem ani pierwszy, ani ostatni giełdowy krach.
Wszyscy ci, którzy handlują walutami, muszą brać pod uwagę, że ponad 70 proc. W związku z tym, ja bym o bezpiecznych walutach nie mówił. Jedyną na razie bezpieczną walutą, jest dolar, do którego się ucieka, kiedy na świecie rzeczywiście jest duży niepokój.
Tutaj z pewną pomocą przychodzi nam historia i statystyka. Kupuj, gdy leje się krew – to znane powiedzonko giełdowe oznacza, że najlepsze okazje inwestycyjne pojawiają się w trakcie i po krachu. Podobnie jak w sklepie – najlepsze okazje cenowe trafiają się na wyprzedaży. Problem w tym, że najładniejsze ciuchy sprzedawane są po „normalnych” cenach i czasami nie opłaca się czekać na wyprzedaż.